środa, 16 stycznia 2013

14.01


Cześć dziewczyny! :)
Na początek świetna wiadomość :) :) :) Waga pokazała znowu kilogram mniej, zatem z w chwili obecnej ważę już tylko 64kg :)
Być może spora część z Was będzie zdziwiona moim triumfem, ale dla mnie ta waga już jest świetna :) Według BMI nie mam już nadwagi, a to najważniejsze, bo do tego zachęcali mnie lekarze... Teraz pozostaje jeszcze tylko sprawa wyglądu, bo waga spada i wizualne efekty również są widoczne, ale trzeba popracować nad kondycją i sylwetką, bo jeszcze daleko do wymarzonych kształtów ;)

A tak wyglądał kolejny dzień mojej diety...
Na śniadanie jabłuszko z serkiem wiejskim i cynamonem. Najmocniej przepraszam za monotematyczność i powtarzające się posiłki, ale jeśli coś mi bardzo zasmakowało to niestety będę jeść i jeść aż do znudzenia :D A tak się składa, że ostatnio mam ogromną ochotę na jabłka :)


A tu proporcje po wymieszaniu... Może nie wygląda apetycznie, ale jeden kęs wystarczy by się rozkochać w tej słodyczy :)


A właśnie wpadłam na pewien pomysł, i następnym razem spróbuję podać w nieco inny sposób... Ale o tym już niebawem ;)

Na drugie śniadanie miał być jogurt z cynamonem...


Ale miałam ochotę na coś więcej, więc dodałam łyżeczkę swojego ulubionego mixu żurawinowo-wiśniowego i migdałów. Od razu lepiej :)


Na obiad jeszcze raz pomidorówka z ryżem, a na kolację... Ugotowałam za dużo ryżu, więc żeby go wykorzystać wymyśliłam kolejną prostą i dietetyczną (moim zdaniem) sałatkę.

- 100g ugotowanego ryżu
- 50g serka wiejskiego
- 1 ogórek kiszony
- 80g tuńczyka w sosie własnym
- odrobina cebuli do smaku
- dość sporo pieprzu


Dla mnie super :) A po wymieszaniu wygląda tak:


I przy okazji mogę śmiało stwierdzić, że taki serek wiejski bardzo dobrze nadaje się do sałatek zamiast majonezu. Wiem, że niektórzy używają jogurtu naturalnego, ale dla mnie to połączenie kompletnie nie pasuje. Ale chyba już o tym wspominałam ;)



Pozdrawiam cieplutko,
Agusiak





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz