niedziela, 23 grudnia 2012

18. Jeszcze tylko 10 dni! :) :) :)


Dzisiejszy dzień zaczęłam od jajecznicy :) Tak jak już wpominałam, w moim dietetycznym poradniku znalazłam 2 przepisy na jajecznicę, ale obydwa są z pomidorami... Po pierwsze nie przepadam za tym połączeniem, a po drugie i tak skończyły mi się pomidory :D Zatem postanowiłam nieco zmodyfikować jeden przepis i dodałam papryki zamiast pomidora... A inspirowałam się tym KLIK

Wygląda pysznie i tak samo smakuje!
W mojej wersji:


No pychotka :) na pewno jeszcze powtórzę.
Na drugie śniadanko 2 owoce kiwi, a obiad taki jak wczoraj, ale z małą modyfikacją... Dodałam serka topionego do środka, bo widziałam taki składnikach w wielu zupach krem. Jednak niezbyt przypadło mi do gustu.


Na podwieczorek oczywiście pomarańcza, a kolacja... W stanie desperacji zjadłam co miałam pod ręką czyli banana i pomarańczę. Wszystko dlatego, że mieliśmy małą awarię, zalało kuchnię i nie dało się tam wejść. Ehh że też akurat przed świętami... :( Ale mogę się cieszyć, że teraz, a nie w Wigilię :D


Pozdrawiam cieplutko,
Agusiak



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz