Dziś na początek pyszne śniadanko!
Próbowałyście kiedyś banana z cynamonem? Od pierwszego wejrzenia w poradnik marzyłam by tego skosztować, bo dla moich kubków smakowych brzmi niezwykle zachęcająco :D
I jak wrażenia? Bomba! Serdecznie polecam. Mi zawsze odpowiadał smak cynamonu, ale dotychczas używałam go tylko do ryżu z jabłkiem albo kopytek z cukrem i cynamonem... Mniam :)
I jak wrażenia? Bomba! Serdecznie polecam. Mi zawsze odpowiadał smak cynamonu, ale dotychczas używałam go tylko do ryżu z jabłkiem albo kopytek z cukrem i cynamonem... Mniam :)
Dziś odkryłam, że banan również świetnie smakuje w takim towarzystwie :)
Na podiweczorek kawa z kardamonem i cynamonem, bo troszkę się za nią stęskniłam ;) a po drugie nie miałam zbyt wiele czasu, by przygotować i przekąsić coś bardziej skomplikowanego, bo robiłam przedświąteczne porządki.
Obiadu niestety brak, bo wybyłam na miasto w poszukiwaniu buraków na jutrzejszy barszcz :D
A na podwieczorek ohydny kefir z imbirem i cynamonem... Niestety nawet cynamon nie uratował tego smaku :( Od dawna planuję zaopatrzyć się w przeciskarkę do czosnku, może w takiej zmiażdżonej postaci imbir byłby bardziej przyjazny? W takich kawałkach jest okropny :( ale poświęciłam się i zjadłam wszystko, nawet starałam się dobrze pogryźć :D
A na kolację nieco zmodyfikowana sałatka z tuńczyka... Według przepisu powinien się w niej znaleźć pomidor, ale tak jak już mówiłam trochę mi się znudził, dlatego nawet nie kupowałam pomidorów, żeby trochę od nich odpocząć.
A w lodówce miałam jeszcze pół puszki tuńczyka i trochę ryżu, więc dodałam takiego większego ogórka kiszonego i dwie rzodkiewki. Przyprawiłam solą i pieprzem, i oto co mi wyszło :)
Aha! Dodałam sobie odrobinę majonezu, bo nie lubię takich sałatek z jogurtem naturalnym...
Pozdrawiam cieplutko,
Agusiak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz