czwartek, 20 grudnia 2012

Półmetek już za mną! :)


Nawet szybko zleciało :)
Polecam zielonego ogórka posypanego ostrą papryką! Może nic takiego, ale wcześniej nie próbowałam i jestem pod wrażeniem :) do tego oczywiście standardowo sól i pieprz...


W szkole zjadłam pomarańczę, a na obiad coś czego nie było w jadłospisie... Lecz niestety nie zawsze jest możliwość ugotowania tego co się chce, więc był to kurczak curry z warzywami i makaronem. Wydaje mi się, że poza tym makaronem jajecznym i sosem było dość 'dietetycznie' :D



Podwieczorku znowu sobie odmówiłam, bo obiad się troszkę opóźnił, a na kolację sałatka pomidorowa z tuńczykiem.




Pozdrawiam cieplutko,
Agusiak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz