Nawet szybko zleciało :)
Polecam zielonego ogórka posypanego ostrą papryką! Może nic takiego, ale wcześniej nie próbowałam i jestem pod wrażeniem :) do tego oczywiście standardowo sól i pieprz...
W szkole zjadłam pomarańczę, a na obiad coś czego nie było w jadłospisie... Lecz niestety nie zawsze jest możliwość ugotowania tego co się chce, więc był to kurczak curry z warzywami i makaronem. Wydaje mi się, że poza tym makaronem jajecznym i sosem było dość 'dietetycznie' :D
Podwieczorku znowu sobie odmówiłam, bo obiad się troszkę opóźnił, a na kolację sałatka pomidorowa z tuńczykiem.
Pozdrawiam cieplutko,
Agusiak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz